Oto On owiany tajemnicami i legendami zagadkowy Szyb Południowy w Bytomiu Miechowicach. To szyb dawnej kopalni Miechowice, podczas II wojny światowej noszącej nazwę Preussengrube
Budowany od 1907 roku, eksploatowany zaledwie do 1934 roku, po czym ponownie otwarty przez nazistów w końcówce 1944 roku. Dlaczego?
Od zakończenia wojny obrastał w legendy o schowanym na jego dnie złocie, dziełach sztuki, dokumentach gestapo i tajnych podziemnych fabrykach.
Jest tajemniczy, mroczny, niebezpieczny, głęboki na ponad 500 metrów. Stał się gorącym tematem na portalach eksploracyjnych, poszukiwaczy skarbów, miłośników historii i górnictwa. Określany często jako psychiczny, ponieważ każda jego ekploracja pozostawia głęboki ślad na psychice. Mawia się, że w jego czeluściach masowo giną latarki i inne elementy wyposażenia.
Tajemnica Szybu Południowego dawnej kopalni Miechowice to bez wątpienia największa wojenna zagadka Bytomia( )
Opowieść o tajnej skrytce nazistów pojawiła się zaraz po zakończeniu II wojny światowej, jeszcze w 1945 roku. Część badaczy w roli autora owej sensacyjnej informacji widzi anonimowego pracownika kopalni, który pełniąc w 1944 roku dyżur przeciwlotniczy był świadkiem przejazdu z kolejowej rampy do szybu kilku ciężarówek, z których następnie coś zwieziono na dół. Inni utrzymują, iż asumptem do twierdzeń o ukryciu skrzyń w kopalnianych chodnikach było odnalezienie listy jeńców wojennych i robotników przymusowych, którzy podobno stracili życie właśnie po zakończeniu robót w Szybie Południowym, gdzie 370 metrów pod ziemią mieli ukrywać tajemniczy ładunek. Ich ciała miały w szybie pozostać na zawsze. Jeszcze inni twierdzą, iż klucz do rozwiązania całej tej zagadki znajduje się w Biskupicach. To właśnie stamtąd grudniową nocą wyruszyła spod dworca kolejowego jedna bądź dwie ciężarówki z tajemniczą zawartością, ukrytą ostatecznie w kopalnianych korytarzach szybu. Nie brak tez osób, którzy źródeł relacji o zagadce Szybu Południowego szukają w opowieści pewnego sztygara bytomskiej KWK Rozbark, który to w styczniu 1945 roku miał osobiście przenosić z wagonów na ciężarówki skrzynie ze złotem.
Jak było naprawdę?
Powyższy tekst jest zbiorem fragmentów książki Tajemnica Szybu Południowego Macieja Bartków.
Oczywiście Szyb w swojej tajemnicy skrywa też geokeszerski skarb. Znajdziesz go pod kordami N50 20.652 E18 50.285. Głęboko pod, bo około 100 metrów poniżej linii gruntu. Musisz zejść 12 drabin w dół. Przy 11-tej, na ścianie szybu nakreślony jest znak rzymskiej XI, po którym rozpoznasz, że do skrzynki już blisko:
Przy 12 drabinie spostrzeżesz wodospad. Przy tej drabinie ukryta jest skrzynka.
Wkomponowana została idealnie w otoczenie i zamaskowana tak, że ciężko stwierdzić na pierwszy rzut oka, że to w ogóle jest "coś". Zlała się z tłem i tylko chyba wprawne oko oraz dłoń keszera - poszukiwacza dostrzeże i wymaca pojemnik.
Artykuł Krisowe szlaki i bezdroża Bytom szyb południowy kopalni Miechowice
Artykuł Polityka Cień na szybie
Ponosisz pełne ryzyko i odpowiedzialność za wszelkiego rodzaju szkody, z uszkodzeniami ciała i śmiercią włącznie. Jeżeli nie zamierzasz lub nie jesteś w stanie takiej odpowiedzialności i ryzyka podjąć nie powinieneś zdobywać tej skrzynki.
Jeżeli masz lęk wysokości to lepiej nie podejmuj wyzwania! Wrzuć ją do ignorowanych.
Nie musisz mieć przecież wszystkich skrzynek zdobytych w serwisie, a tym bardziej moich.
Nie jest to więc kesz dla każdego, a głównie dla miłośników podziemi, ekstremalnych doznań i adrenaliny, poszukiwaczy pragnących mocniejszych wrażeń i silnych, emocjonalnych przeżyć. To skrzynka niebezpieczna, jednakże przy użyciu sprzętu bezpiecznie możliwa do podjęcia. Dedykowana osobom rozsądnym, zachowującym trzeźwość umysłu i potrafiących rzetelnie ocenić swoje własne możliwości oraz umiejętności.
Potrzebujesz więc linę, uprząż i sprzęt do asekuracji, kask, latarkę, ciuchy do pobrudzenia.
Skrzynka dostępna TYLKO I WYŁĄCZNIE dla osób pełnoletnich, od 18 roku życia!
Życzę wielu wrażeń, udanej zabawy i pozdrawiam mrocznie!
LadyMoon